„We dwoje”
„We dwoje”
Pod rękę we dwoje, jest raźniej
gdy spacerujemy patrząc na gwiazdy
i wsłuchujemy się w wiatr wyobraźni
gdzie nie ma gorzkich słów pogardy.
Przenika moje rzadkie włosy wiatr
a ty się śmiejesz z mojej wyobraźni
i tak kroczymy bez przeszłości czarnych kart.
Bo przecież we dwoje jest raźniej.
I nie ma już krętych życia dróg,
ta noc okala uśpione chaosem miasto
a tu, wśród gwiazd roztańczone dwie pary nóg,
gdzie w dzień dla nas jest ciasno.
We dwoje jest raźniej – nawet gdy drzewa posępne
gdzie nocą okrywał mnie strach
a ja przy Tobie stoję i raz po raz mięknę
a w uszach muzyka z serca Mendelsona gra…
- „Padoły”
- „Jabłonkowy sad”