Zbigniew Paprocki
Link bezpośredni do odsłuchu pliku audio: Zbigniew Paprocki – Na targu pchlim
Uzdolnienia muzyczne Zbigniew Paprocki odziedziczył po rodzicach – oboje obdarzeni byli pięknymi głosami i świetnym słuchem. Dzieciństwo spędził w Jankowicach Rybnickich. Będąc uczniem szkoły podstawowej, przez cztery lata pobierał prywatne lekcje gry na gitarze – jego nauczyciel był kapelmistrzem orkiestry górniczej. Równocześnie pochłaniała go gra w piłkę nożną (w KS ROW Rybnik) i modelarstwo. Miał rozpocząć naukę w liceum muzycznym. Ale po ukończeniu szkoły podstawowej wraz z rodzicami opuścił Śląsk i wrócił w ich rodzinne strony – do Burzenina (obecnie powiat sieradzki). W ten sposób zaprzepaścił swoje szanse – po raz pierwszy, nie po raz ostatni.
Wykonywał różne zawody; był m.in. gastarbeiterem w Niemczech, jagodziarzem w Bieszczadach, zajmował się remontami, przez kilka lat był nawet górnikiem w kopalni węgla kamiennego. Jednocześnie przez cały czas tworzył – do przysłowiowej szuflady. Pisał wiersze dla dzieci i dla dorosłych, teksty piosenek, komponował do nich muzykę. Śpiewał i grał na gitarze, głównie dla siebie i znajomych. Jak ptak, który śpiewa, bo taka jest jego natura. W 2008 trafił do działającego w Sieradzu Koła Literackiego „Anima”. To był przełomowy moment w jego życiu.
Już w rok później wystąpił w półfinale Międzynarodowego Festiwalu Bardów – OPPA 2009 w Warszawie. Zaśpiewał tam m.in. piosenkę p.t. „Rumowisko”, w której trafnie i przejmująco opowiedział o swojej burzliwej, skomplikowanej biografii. W tym samym czasie ukazała się jego rymowana bajka dla dzieci p.t. „O kogucie listonoszu” z ilustracjami Kamili Klimczak, absolwentki malarstwa na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Coraz częściej jest proszony przez poetów, aby skomponował muzykę do ich utworów. Robi to bardzo chętnie i bez wysiłku. Nie ma w tym żadnej męki twórczej. Jeśli rytm utworu odpowiada mu, melodia powstaje już po przeczytaniu pierwszej zwrotki. Tak stworzył piosenki z tekstami Michała Głaszczki i Krzysztofa Lampy z Warszawy, Marii Duszki, Agnieszki Jarzębowskiej, Władysława Potakowskiego i Mirosława Pisarkiewicza z Sieradza, Ireneusza Ziętka ze Zgierza, Marka Monikowskiego z Janowa k. Częstochowy oraz Jolanty Miśkiewicz i Jerzego Nadratowskiego z Łodzi.
Obecnie w swoim repertuarze ma ponad 50 piosenek. Jest to zarówno poezja śpiewana, jak i piosenka turystyczna, tanga, walce, utwory rockowe. Jest nawet utwór kibica ROW Rybnik, w której bard wraca do wspomnień ze swojej młodości. Jesienią 2011 r. w Teatrze Miejskim w Sieradzu odbył się wieczór autorski Jerzego Nadratowskiego. Jego wiersze czytała Ewa Karaśkiewicz, była primadonna Opery Śląskiej w Bytomiu i Teatru Wielkiego w Łodzi. Zbyszek Paprocki śpiewał skomponowane przez siebie piosenki. Po ich wysłuchaniu pani Ewa powiedziała, że ma niezwykły talent i że powinien otrzymać stypendium, aby mógł tworzyć. Skomponował również sześć piosenek do wierszy Władysława Broniewskiego. Autorka biografii Broniewskiego, Mariola Pryzwan z Warszawy jest nimi zachwycona. W przesłanym e-mailu podziękowała za (nagraną w warunkach domowych) płytę „z wierszami Broniewskiego tak pięknie i z wyczuciem zaśpiewanymi przez pana Zbyszka.” Z kolei Ewa Zawistowska, mieszkająca w Grecji wnuczka Władysława Broniewskiego, poproszona o wyrażenie zgody na nagranie płyty z tekstami jej dziadka, w e-mailu do Zbigniewa Paprockiego tak entuzjastycznie odniosła się do twórczości sieradzkiego barda: „Drogi Panie Zbyszku! Dziękuję za list i załączniki. WSZYSTKO MI SIĘ PODOBA 🙂 Zgodę wyrażam z radością, kciuki trzymam mocno i bardzo serdecznie Pana pozdrawiam!”.
Piosenki Zbyszka były prezentowane m.in. w cyklicznej audycji Radia Koszalin p.t. „Na liryczną nutę”. Bard wystąpił także na żywo w „Podróżach literackich”- audycji Radia „Łódź”. Ma również za sobą wiele spotkań autorskich i recitali w szkołach, bibliotekach i domach kultury w: Wieluniu, Praszce, Łodzi, Parzęczewie, Zgierzu, Buczku, Burzeninie, Łasku, Złoczewie, Bełchatowie i Poddębicach. Ludzie słuchający ballad Zbigniewa Paprockiego twierdzą, że jego głos działa na nich kojąco, wręcz terapeutycznie. Artysta marzy o nagraniu płyty w prawdziwym studiu. Chętnie również nawiązałby współpracę z zespołem lub wokalistą, który zechciałby wykonywać jego utwory.
(„O Zbyszku Paprockim” – tekst Marii Duszki – opiekunki Koła Literackiego „Anima”).
Strona domowa Zbigniewa Paprockiego: http://zbigniew.paprocki.info/
Pozostałe utwory znajdujące się w serwisie Wrzuta.