Oczy
Moja bluzka jeszcze spojrzeniem pachnie
lekkością słów choć już wtrącał się żal
że to nie wszystko że niedokładnie
jak w kiepskim układzie rozdanych kart
moje oczy jeszcze nocą przymknięte
już pamięcią okryły swe sny
chcą wyrazić nieumiejętnie
na co w słowach nie pozwolił im wstyd
- „Haiku czterech pór roku”
- Jestem sobą