Oczy

Moja bluzka jeszcze spojrzeniem pachnie
lekkością słów choć już wtrącał się żal
że to nie wszystko że niedokładnie
jak w kiepskim układzie rozdanych kart

moje oczy jeszcze nocą przymknięte
już pamięcią okryły swe sny
chcą wyrazić nieumiejętnie
na co w słowach nie pozwolił im wstyd

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


− dwa = pięć