„Życia sens…”

„Życia sens…”

Zastanawiam się
czy już wszystko
zostało powiedziane

czy wszystkie myśli
są zebrane.
Czy kiedykolwiek
będę jeszcze
po trawie
boso biegała.

Czy przyjdą
jeszcze takie czasy
gdzie będę kochała
jak pierwszy raz…

Gdzie czas
wszystko
pokaże i odmieni
a w moim sercu
zapali się iskra nadziei.

Niech zapłonie
i nigdy nie zgaśnie.
Niech rozpali
namiętność i pożądanie.

Może wtedy spotkam
królewicza z bajki.

Gdzie szczęście
będzie trwało wiecznie.
Gdzie radość
będzie
mnie rozpierać

Gdzie fantazja
mojego życia
będzie miała sens.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


− sześć = jeden