W ciszy
Ptaki dziś nie śpiewały
o poranku
ślady malutkich łap
starł wiatr
gdy na cmentarzu
wtulone w siebie
patrzyły przemokniętymi oczami
na spływający czas
żłobiący kanaliki
deszczem niepewnego jutra.
- „Kapuś”
- ” Idealni”
Ptaki dziś nie śpiewały
o poranku
ślady malutkich łap
starł wiatr
gdy na cmentarzu
wtulone w siebie
patrzyły przemokniętymi oczami
na spływający czas
żłobiący kanaliki
deszczem niepewnego jutra.