„Kolejne święta w Holandii. Mały felieton o dużych sprawach”

„Kolejne święta w Holandii. Mały felieton o dużych sprawach”

W Holandii święta obchodzi się w sklepach. Zaczynają się od połowy października kończą 6 stycznia. Choć jeszcze do marca można skorzystać z wyprzedaży. Jeśli ktoś pomyśli o kolejnych, to może za bezcen kupić ozdoby, prezenty, mikołajowe słodycze. Mogą przecież poczekać rok. Będzie jak znalazł.

A teraz trwa gorączka zakupowa. Jak najwięcej, jak najbardziej wyszukanie, z jak największym przepychem. Ceny krzyczą, poprzebierani Mikołaje z czarnymi Piotrusiami kuszą, mamią, oszukują. Masz tylko wejść i kupić. Porozwieszane plakaty z uśmiechniętymi dziećmi mają Cię przekonać, że ten raz w roku warto się zapomnieć. I kupić. Nie ważne, co potem. Teraz się liczy. Kup choinkę, już ubraną, zaoszczędzisz czas na kolejne zakupy. Kup stroje dla dzieci. Na rynku w niedzielę będzie impreza. Sklepy też będą otwarte, bo może o czymś zapomniałeś. Na przykład o czerwonej świeczce. Albo serwetkach ze złotym nadrukiem. A może masz jeszcze za mało lampek. Sąsiad już je zawiesił na żywopłocie. Przebij go, daj więcej. Zobacz, jaki piękny dmuchany Mikołaj do zaczepienia na kominie. Ale będzie pięknie. Kartek jeszcze nie masz. Przecież wiesz, że rywalizacja trwa. Im więcej wyślesz, tym więcej dostaniesz. I w prezentacji na kominkowej półce będziesz lepszy niż znajomi. I to takie miłe uczucie, kiedy myślisz, że jesteś popularny. Pamiętaj o rezerwacji stolika w restauracji. Bo potem zostaną już tylko takie, gdzie nikt ze znajomych Cię nie zobaczy. Nie będzie wiedział, jak jesteś szczęśliwy z rodziną. I na jak bardzo wystawny obiad będzie Cię stać.

A potem? No cóż, trzeba będzie wrócić do rzeczywistości, posprzątać, obliczyć straty. I harować, bo dziura w budżecie domowym urosła. Ale za to państwo się wzbogaciło. Teraz właściciele sklepów mogą pojechać na Seszele. Zasponsorowałeś im ten wyjazd. Jeśli jakiś niesmak zostanie Ci w kąciku serca to go wyrzuć. Wiesz, że za rok powtórzysz wszystko ze szczegółami. No, może zmienisz płytę z kolędami. I przez chwilę przemknie Ci przez głowę pytanie o kim śpiewają te piosenki, o jakim Chrystusie?

Życzę wszystkim Holendrom wystawnych świąt. Bawcie się dobrze.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


+ dwa = pięć