Skomplikowanie

Skomplikowanie

W błękit wejście drzwiami sita
owłosionej nogi bogini wygolonej
murzyńskiej diwy z lasów Węgier i snu
w którym na sali kinowej siedzieliśmy
a kolega co mnie zachwalał, a bardziej siebie
trochę mnie ośmielił, a ja coś burknąłem
a potem mnie autobus wiózł z takim przechyłem,
że to cud że jeszcze żyjemy –
nie miałem zginąć – ale wszyscy dotarli do kościoła..

..zwiedzali, ale ja gdzieś przy schodach grupę nie swoją
opuściłem Tak w ogóle to był przypadkowy
autobus do sacrum i musiałem jeszcze złapać inne
by dotrzeć do niej lub do internatu
gdzie młodzież miała mnie za profesora
a raczej dozorcę, bo pilnowałem stanu hydrauliki
i na nowy rok trzeba było to przygotować

Murzyńska piękność się puściła, lecz cały seks
ofiarowała mi, zresztą ciało nie powinno się
marnować Więc zakochałem się w tym
jak uprawia seks z innymi i może sam bym też chciał..

Nie było w telewizji danych o wypadkach autobusów
ani jakiś nadzwyczajnych klasztorach
Wspólna znajoma M.. może jest tzw. puszczalska
– nie sprawdzam Nie wiem jaki jest stan
sanitariatów w uczelniach
Runy opisywały miejscowość Mrzygłód

Większość kobiet jest w mowie cnotliwa do nudy
lub puszczalska do przesady
Rzadkie występowanie czegoś bardziej
skomplikowanego Trzeba w życiu upraszczać
i to stąd, ale jak człowiek ochłonie to widzi
jak jest skomplikowany Nic na to poradzić nie można

skrzyżowanie ciał, w tle oczy

Ktoś z rodziny był listonoszem i zakochał się
ale zwlekał i ona wyszła za innego
i on zwariował – dwa pokolenia temu – w Złotym Potoku –
zawsze przeze mnie lubianym – tam też pół roku
byłem w szkole rolniczej – nic nie wiedziałem –
potem zwolnili go, a on z gazet robił listy
i udawał, że roznosi – skończył w DPS
Ja bym chciał pracować w DPS
Na razie jestem listonoszem

Ciocia Jancia lubiła chodzić na pogrzeby,
leżeć w szpitalach i do kościoła na msze chodzić
Takie miała zainteresowania jak ja

Nie rozróżniam gałęzi, drzew i owoców

Obcy Janek tak samo przez babę sfiksował
i mame nazywał Rzymianką
i dzwonił mówiąc rodzicom, że chyba
nie jestem ich synem, że jestem podrzutkiem

Wszystko to jest trochę dziwne jeśli uważać to
za mój rodowód A więc kto mi powie
które sny są echami i co znaczy nazwisko
– kronika szaleństw – ród – może ktoś z was wie,
skąd się wzięło Nazwanie
Może Ty panie Boże wiesz
Proszę o wyjawienie znaczenia nazwiska
i może zdradzenie chwili imienia –
albo znak potwierdzenia imienia – nie chce mi się szukać..

Ta ciocia Jancia to była
Mieliśmy ją odwieść z działki do domu,
ale przyjechaliśmy pod nasz blok
i jak już byliśmy w domu przypomnieliśmy sobie o niej
– wracamy, a ta siedzi w aucie spokojnie i pyta
– to jedziemy dalej? – cicho siedziała jak duch
– rozmyślała o pogrzebach? –
wszystkie trzy siostry zmarły w grudniu – mama mówiła –
na pewno odejdę w grudniu – ja już też wiem
kiedy to powinno być mniej więcej..
Jej drzewo mam w sobie w sobie

skomplikowane synchroniczne dziwne

..pojedziemy szukać drzewa rodu od taty strony
u staruszka co jeździ na wózku
mieszka koło Zusu, dziadka brata syna
Już wiemy, że to domek zielony Ciocia od kości,
która w mojej szyi niczego nie widzi, pamiętająca tatę
wdowa po mężu i synach – mówi
– My tu bardzo dobrze wspominamy Edwina – ja mówię
– Mama też była wspaniała

drzewa rodu Kempów
wynajemcy koni do cegielni, listonosza wariata
jednego dwóch śpiewaków, nastawiaczy kości
jurnych bab i chłopów
wszystkich innych, pochylonych, wyosobnionych
wyrzuconych z siebie
z życia w inne życie, nie ich, w nich poza nimi
bełkoczących czasem po pijanemu
zbawiających świat po swojemu
dziwnych
jak dziwna jest sama żądza

Kupałów

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


pięć + sześć =