Róża Walki

Pośród murów, wieżyczek, w walki więzieniu
Na środku gruzowiska, rosła Róża na kamieniu
By walczyć, przyznać się do własnej winy musiała
Syn murarza, przełamał mur, ona tego nie chciała
Pomogła mu pozbierać, po kamieniu kamień
Zapłacił stojąc w deszczu łez swoich wyrzeczeń
Powoli dotarła do wnętrza każdej osoby
Każdy jest inny, na każdego są inne sposoby
Jednemu pokazać cel w jego zmarnowanym życiu
W drugiego uwierzyć, wbrew wrogiego innych nastawieniu
Powoli poznała swego przeciwnika, dręczącego ją
Nie poddała się, nie zawahała, toczyła walkę swą
Wojnę w której wygrać mógł tylko jeden z nich
By wygrać, zginęła na polu Walki, stercie kamieni tych

          Procjon 28.05.2006

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


dziewięć − osiem =