„Na niby…”
„Na niby”
Życie nie jest jak gdyby,
wśród zapachów na niby,
i obrazów na jawie,
gdzieś przy rosie na trawie.
Być – to nie po omacku,
zjadać lukier na placku,
w lesie chodzić na grzyby,
kochać – lecz tylko na niby.
Trwać choć wkoło pustkowie,
znając liche przysłowie,
mówić – bliźnim wybaczę,
– może będzie inaczej.
Słysząc piosnkę gdzieś w lesie,
wiosna szczęście przyniesie,
licząc myśli na łące
niczym kropki biedronce.
Życie nie jest na żarty,
rozum czasem wytarty
i to nie jest na niby
magia, czary jak gdyby.
- „***”
- „Może to i lepiej”